Fot. Dawid Ćmielewski

Fot. Dawid Ćmielewski

Sytuacja kadrowa Lecha Poznań obecnie jest bardzo przeciętna. Mistrzowie Polski mają problem przede wszystkim z nominalnymi napastnikami. Kto wiosną będzie odpowiadał za zdobywanie bramek?

Lech Poznań z klasycznym napastnikiem ma problem od dłuższego czasu. Ostatnim snajperem był Łukasz Teodorczyk, którego powrotu oczekuje wielu kibiców. Potem było już dużo gorzej. Sprowadzani napastnicy nie gwarantowali regularności i z konieczności w ataku wystawiany był Kasper Hamalainen, który szczególnie w ostatnim czasie radził sobie bardzo dobrze. Problem w tym, że Fin postanowił przenieść się do Legii Warszawa.

Obecnie w kadrze Lecha znajduje się tylko jeden zdrowy napastnik, a nie wiadomo czy zarząd dokona jakiegoś transferu na tę pozycję. Jest nim Dawid Kownacki i to na nim będzie spoczywać wiosną duża odpowiedzialność. Czy niespełna 19-letni zawodnik udźwignie ten ciężar?

„Kownaś” to niewątpliwie piłkarz z olbrzymim potencjałem. Grając w młodzieżowych drużynach i rezerwach Lecha wybijał się ponad resztę i zdobywał mnóstwo bramek. Zaliczył też świetne wejście do seniorskiej piłki w wieku 17 lat, ale obecnie jego bilans nie jest wcale olśniewający. W ostatnim czasie miewa głównie przebłyski i często spada na niego krytyka.

Trzeba jednak mieć na uwadze, że Kownacki często był wystawiany na różnych pozycjach, co z pewnością nie ułatwiało mu zadania. Wiosną może spodziewać się olbrzymiej szansy, którą musi wykorzystać. Jego problemem są jednak kontuzje. Do tej pory miał ich sporo, dlatego poznaniacy muszą martwić się o to, kto w razie konieczności będzie wstanie go zastąpić.

Kliknij tutaj, aby przeczytać całość

Comments

0 comments