Nawet 40 tysięcy kibiców może zobaczyć niedzielny mecz Lecha Poznań z Arką Gdynia. Na trybunach atmosfera będzie bardzo gorąca i podobnie powinno być na murawie.
Po okresie bezbarwnej gry, grobowych nastrojów i wygasającej pasji wśród kibiców, w Poznaniu znów zapanowała euforia związana z Lechem. Zwolnienie Jana Urbana i zatrudnienie Nenada Bjelicy okazało się strzałem w dziesiątkę. Chorwat szybko odmienił grę poznaniaków. Wciąż nie jest ona idealna, ale piłkarze są waleczni, grają szybciej i mecze dostarczają zdecydowanie większych emocji. Wśród kibiców większy entuzjazm panował nawet po porażce z Lechią Gdańsk, niż po zwycięstwach za kadencji poprzednika Bjelicy. – Celem mojej pracy jest wzbudzać entuzjazm wśród kibiców i cieszę się, że tak szybko udało się to wykonać – mówi trener Kolejorza.
W niedzielę na Inea Stadionie zasiąść może nawet blisko 40 tysięcy kibiców! Odmieniony Lech to tylko jeden z argumentów, który zwiększa frekwencję, bo na meczu z Arka Gdynia pojawi się niespełna 20 tysięcy uczestników akcji „Kibicuj z klasą”, ale nie zmienia to faktu, że kibicom wróciła chęć i radość z oglądania poczynań lechitów. Do Poznania wybiera się również spora grupa fanów z Gdyni. Zaprzyjaźnieni kibice obu klubów będą świętować 20-lecie zgody. Przed meczem odbędzie się wspólny przemarsz na stadion.
W tabeli Lotto Ekstraklasy obecnie wyżej jest Arka Gdynia, która zgromadziła szesnaście punktów, podczas gdy Lech Poznań ma ich jedenaście, ale i tak to gospodarze są faworytem. Oba kluby w środku tygodnia rozegrały mecze w Pucharze Polski. Kolejorz pokonał 3:0 Ruch Chorzów, a podopieczni Grzegorza Nicińskiego wygrali 2:1 z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
– Przedstawiciele sztabu obserwowali ostatnie mecze Arki i już podczas powrotu z Chorzowa analizowaliśmy styl gry tej drużyny. U nas w każdym meczu założenie jest takie samo – będziemy dążyć do zwycięstwa – zapewni Nenad Bjelica.
Mecz z Arką będzie szczególny dla Dariusza Formelli. Pomocnik Kolejorza trafił do Poznania właśnie z tego klubu. Spędził tam również rundę wiosenną i miał duży udział w awansie gdynian do Lotto Ekstraklasy. – Stanę naprzeciw chłopaków, z którymi trzy miesiące temu wygrywałem I ligę. To będzie megafajne przeżycie, ale sytuacja jest jasna: jestem zawodnikiem Lecha i zrobię wszystko, by to on wygrał – mówi Dariusz Formella.
Czytaj więcej na WP SportoweFakty.
Lech Poznań – Arka Gdynia
Przewidywane składy:
Lech Poznań: Burić – Kędziora, Bednarek, L. Nielsen, Kadar – Tetteh, Majewski – Formella, Jevtić, Pawłowski – Robak.
Arka Gdynia: Jałocha – Zbozień, Sołdecki, Marcjanik, Warcholak – Łukasiewicz, Marciniak – Marcus, Szwoch, Bożok – Zjawiński.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).
Comments
0 comments