W niedzielę podopieczni Dariusza Żurawia w ramach 7 kolejki PKO BP Ekstraklasy zmierzą się na swoim stadionie z Cracovią. Dla poznaniaków bilans meczów z drużyną, którą aktualnie prowadzi Michał Probierz jest niekorzystny. W Poznaniu wszyscy mają nadzieję, że po niedzielnym spotkaniu te statystyki na swoją korzyść poprawią piłkarze Kolejorza.

Jak dotąd Lech Poznań zagrał z Cracovią 61 meczów, w tym 50 z nich odbyło się w ramach rozgrywek ligowych. Tylko dwukrotnie w całej historii spotkań drużyn, których kibice są ze sobą zaprzyjeźnieni padł bezbramkowy remis. Tak było w 1952 roku, gdy mecz był rozgrywany w Poznaniu, oraz w 2015 roku na stadionie Cracovii. 

PROMOCJA ALIEXPRESS! KOD RABATOWY 4$ PRZY ZAMÓWIENIU 5$! ZAPŁAĆ TYLKO 1$

30 mecz przeciwko Michałowi Probierzowi

Obecny trener „Pasów” wśród kibiców wzbudza bardzo skrajne emocje. Jedni go chwalą za to jakim jest człowiekiem i w jakim stylu prowadzi swoje zespoły. Inni natomiast uważają Michała Probierza za pozbawionego piątej klepki, gburowatego typa, który stosuje przeróżne gierki, żeby tylko wyprowadzić z równowagi swoich rywali.

Dla urodzonego w Bytomiu szkoleniowca niedzielny mecz z Lechem będzie spotkaniem z najczęstszym rywalem, z którym mierzył się w historii swojej kariery trenerskiej. Do tej pory jako opiekun Widzewa Łódź, Polonii Bytom, Jagiellonii Białystok, Wisły Kraków i Cracovii Michał Probierz rywalizował z Kolejorzem aż 30 razy. Wygrał 13 z tych meczów, przegrał 14. Trzy spotkania zakończyły się remisami. Ostatnie dwa mecze przeciwko Lechowi Poznań zakończyły się wygranymi prowadzonej przez trenera Probierza Cracovii po 1-0.

Zobacz również: Tej! Dawaj na mecz!

Pamiętne zwycięstwo Cracovii

19 sierpnia 2006 roku w ramach 4 kolejki Ekstraklasy Kolejorz mierzył się na swoim boisku Cracovią prowadzoną wówczas przez Stefana Białasa. Na ławce Lecha siedział wtedy Franciszek Smuda, więc śmiało można było przypuszczać, że ten mecz nie będzie kolejnym zwykłym spotkaniem ligowym. Jak doskonale pamiętamy drużyny prowadzone przez popularnego „Franza” bardzo często fundowały swoim kibicom prawdziwe piłkarskie horrory. Cęsto kończyły się one po myśli fanów prowadzonej przez Smudę ekipy. 13 lat temu niestety dla kibiców niebiesko-białych mecz nie zakończył się happy-endem.

Po 63. minutach tamtego meczu Kolejorz przegrywał z krakowianami już 0-3. Po samobójczym golu Dawida Kucharskiego, oraz bramkach zdobytych przez Tomasza Moskałe i Dariusza Pawlusińskiego. Ci co nie widzieli wówczas tego spotkania zapewne żałują, bo w ciągu dziesięciu minut zawodnicy Lecha doprowadzili do remisu. A działo się to za sprawą Arkadiusza Bąka, Marcina Wachowicza i Marcina Wasilewskiego. Wydawało się, że rozpędzony Lech pójdzie za ciosem, ale na przeszkodzie stanął arbiter tamtego meczu. Robert Werder z Warszawy nie uznał prawidłowo zdobytej bramki na 4-3 dla Lecha, a tuż przed końcem meczu to zawodnicy Cracovii zobyli zwycięską bramkę. 

Po meczu na konferencji prasowej słynne słowa wypowiedział Franciszek Smuda:

– „Tego sędziego powinni od razu odwieźć do Wrocławia!” – tamtejsza prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie korupcji w polskiej piłce.

Skrót meczu Lech Poznań – Cracovia 3:4 (0:1)

Skład Lecha w meczu z Cracovią z dnia 19.08.2006r.:

Paweł Linka – Marcin Wasilewski, Dawid Kucharski, Bartosz Bosacki, Grzegorz Wojtkowiak – Marcin Zając, Maciej Scherfen, Rafał Murawski, Jakub Wilk – Zbigniew Zakrzewski, Piotr Reiss

Ponadto z ławki na boisko weszli: Iljan Micanski, Arkadiusz Bąk, Marcin Wachowicz

75′ Arkadiusz Bąk, 80′ Marcin Wachowicz, 85′ Marcin Wasilewski – 36′ Dawid Kucharski (sam.), 58′ Tomasz Moskała, 63′ Dariusz Pawlusiński, 90′ Piotr Giza

Comments

0 comments