Lech Poznań nie zwalnia nie tempa w poszukiwaniach wzmocnień kadry na przyszły sezon. Po zakontraktowaniu Lasse Nielsena i bardzo prawdopodobnym transferze Kamila Vacka z Piasta Gliwice, klub wciąż poszukuje zawodników, którzy mogliby zastąpić odchodzących z drużyny piłkarzy. O kogo konkretnie chodzi?

W tym wypadku chodzi o Radosława Majewskiego, Łukasza Szukałę i Martina Nespora. Majewski występuje w greckim  PAE Veria od roku, w minionym sezonie rozegrał we wszystkich rozgrywkach 33 spotkania, strzelając w nich 4 bramki i notując taką samą liczbę asyst. Według informacji Przeglądu Sportowego, 29-letni pomocnik otrzymał przedłużenie umowy, która jest podobno korzystna z punktu widzenia finansowego, lecz sam piłkarz zastanawia się, czy bardziej opłacalny nie byłby powrót do ojczyzny.

Majewski nie jest jedynym Polakiem, którym interesuje się Kolejorz. Według Przeglądu Sportowego klub jest zainteresowany sprowadzeniem Łukasza Szukały. Reprezentant Polski może być hitem transferowym na krajowym podwórku, ale koniecznym warunkiem, aby 31-letni zawodnik mógł trafić do Poznania jest rozwiązanie kontraktu z obecnym klubem – Osmanlisporem FK. Transfer gotówkowy nie wchodzi w rachubę. Sam piłkarz nie jest przeciwko takiemu rozwiązaniu sprawy, ponieważ w minionym sezonie rozegrał zaledwie 10 spotkań, co miało niebagatelny wpływ na brak powołania do kadry na EURO 2016. Szukała z całą pewnością nie jest zadowolony ze swojej sytuacji w tureckim zespole, a gdyby trafił na Bułgarską, to na pewno byłby dużym wzmocnieniem dla Kolejorza.

Natomiast Nespor, jak podaje katowickisport.pl, miałby trafić do Lecha w razie odejścia Dawida Kownackiego, co może być jak najbardziej możliwe, ponieważ za młodego napastnika wpłynęły oferty m.in. z holenderskiej Eredivisie. Czech w poprzednim sezonie zagrał w 33 meczach, w których zdobył 11 goli i zaliczył 6 asyst. Wychowanek Bohemians 1905 jest formalnie piłkarzem Sparty Praga, choć miniony sezon spędził na wypożyczeniu w Piaście Gliwice. Cena za wykupienie piłkarza ze Sparty wynosi około 1,5 miliona złotych. „Piastunki” najprawdopodobniej nie wykupią Nespora z powodu wcześniej wspomnianej kwoty, ale dla Kolejorza ta cena nie stanowiłaby takiego problemu. Trener wicemistrza Polski, Radoslav Latal wspomniał, iż klub byłby zainteresowany ściągnięciem Czecha na stałe do Gliwic, lecz sam zawodnik ocenia szanse na pozostanie w tym zespole na 50%. Ewentualne przyjście zawodnika do klubu ze stolicy Wielkopolski na pewno wzmocniłoby siłę rażenia drużyny prowadzonej przez Jana Urbana.

 

Comments

0 comments