Już jutro, o godzinie 20:30, Lech Poznań zmierzy się w rewanżu ćwierćfinału Pucharu Polski w sezonie 2016/17 z Wisłą Kraków. Dla Kolejorza spotkanie na stadionie przy ul. Reymonta będzie najprawdopodobniej najważniejszym spotkaniem w obecnych rozgrywkach. Kolejorz, jeśli chce awansować, musi wygrać lub zremisować co najmniej 2:2.
Podopieczni Nenada Bjelicy w ostatnich tygodniach znajdują się w znakomitej formie. Widać, że jego treningi przynoszą efekty. W ostatnich czterech spotkaniach Lotto Ekstraklasy zanotowali komplet zwycięstw, zachowując przy tym czyste konto. Świetną dyspozycję utrzymuje od dłuższego czasu Marcin Robak, który z 10. bramkami jest samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców.
Lechici na rewanżową potyczkę do stolicy Małopolski udali się samolotem. Nie wszyscy zawodnicy będą jednak dostępni w jutrzejszym pojedynku. W Krakowie na pewno nie zagrają Łukasz Trałka, Paulus Arajuuri, Maciej Wilusz, Szymon Pawłowski oraz Nicki Bille Nielsen. Były zawodnik m.in. Polonii Warszawa musi odpokutować jednomeczowe zawieszenie, natomiast pozostała czwórka boryka się z urazami, co definitywnie wyklucza ich występ w środowej potyczce.
Nastroje w krakowskiej Wiśle są zgoła odmienne do tych, jakie panują w Poznaniu. Podopieczni Kazimierza Kmiecika pomimo blamażu, jaki odnieśli w Szczecinie, to już w ostatniej kolejce rozgromili Arkę Gdynia 5:1. „Biała Gwiazda” przystąpi do pucharowego spotkania bez wykartkowanego Macieja Sadloka, a także walczących z kontuzjami Rafała Pietrzaka, Zdenka Ondraska i Richarda Guzmicsa. Niepewny jest także występ Tomasza Cywki.
Rozjemcą środowego spotkania będzie Paweł Raczkowski z Warszawy. 33-letni sędzia w obecnym sezonie prowadził dwa mecze z udziałem „Poznańskiej Lokomotywy”. i trzy, w którym grała Wisła Kraków. Dla Lecha Poznań jedno z nich zakończyło się porażką, a jedno zwycięstwem Kolejorza. Natomiast dla Wiślaków dwa z tych pojedynków zakończyły się zdobyciem kompletu punktów. Raz lepsi okazali się rywale.
Kolejnego rywala piłkarzy „Dumy Wielkopolski” wyłoni losowanie. W 1/2 finału Pucharu Polski, Lech Poznań może trafić na Pogoń Szczecin, Arkę Gdynia lub zwycięzcę pary GKS Jastrzębie – Wigry Suwałki. Mecz na żywo obejrzeć będzie można w telewizji Polsat Sport.
PUCHAR POLSKI: WISŁA KRAKÓW – LECH POZNAŃ
Przewidywane składy:
Wisła: Załuska – Jović, Głowacki, Uryga, Mójta – Mączyński, Popović – Boguski, Brlek, Małecki – Brożek.
Lech: Burić – Kędziora, Bednarek, Nielsen, Kadar – Tetteh, Gajos – Makuszewski, Jevtić, Majewski – Robak
Comments
0 comments