Nenad Bjelica (Lech Poznań)W porównaniu do meczu z Pogonią Szczecin sytuacja kadrowa Lecha Poznań jest dużo lepsza. Nie oznacza to jednak, że Nenad Bjelica będzie miał komfort, bo wciąż zabraknie dwóch ważnych graczy.

Do dyspozycji trenera powinni być Maciej Makuszewski, Radosław Majewski i Darko Jevtić. Szwajcar trenuje już na pełnych obrotach, ale odczuwa długą przerwę i najprawdopodobniej będzie tylko rezerwowym. O tym czy w ogóle pojawi się w kadrze zadecyduje czwartkowy trening. – Na treningach prezentuje się dobrze, ale potrzebuje czasu, aby dojść do optymalnej formy. Nie jest w stanie grać przez 90 minut, ale może nam pomóc. Wiemy jak ważnym jest dla nas zawodnikiem i chcemy go mieć w perfekcyjnej formie. Zrobimy wszystko, aby był w takiej już w następnym meczu – mówi Nenad Bjelica.

Za czerwoną kartkę otrzymaną w spotkaniu z Arką Gdynia wciąż pauzować musi Maciej Gajos. Ponadto zabraknie Wołodymyra Kostewycza, który doznał poważnej kontuzji. Okazje do gry być może znów otrzyma Vernon De Marco. Inna opcją jest cofnięcie na tę pozycję Mario Situma. – Vernon De Marco ma duże umiejętności defensywne. Zobaczymy czy z Koroną zagra on, czy zawodnik bardziej ofensywny. W meczu z Pogonią De Marco był na lepszym poziomie niż reszta drużyny. To pozytywne, że po trzech miesiącach bez gry wszedł na boisko i pokazał się z dobrej strony. Z każdym meczem będzie coraz lepszy. Na pewno dostanie swoją szansę. Jeśli nie w tym, to w następnych spotkaniach – dodaje Bjelica.

Więcej na WP SportoweFakty

Comments

0 comments